Prof. dr hab. Henryk Zbierski całe swoje naukowe życie (45 lat pracy) poświęcił Uniwersytetowi Poznańskiemu, później Uniwersytetowi im. Adama Mickiewicza, gdzie w 1951 r. uzyskał stopień magistra filozofii w zakresie filologii angielskiej, a rok później - filologii polskiej. Był uczniem tak wybitnych postaci jak Zygmunt Szweykowski, Bernard Massey (który w 1950 r. zatrudnił Henryka Zbierskiego, wówczas jeszcze studenta, na stanowisku zastępcy młodszego asystenta), oraz Allardyce Nicoll, u którego z kolei terminował w Shakespeare Institute w Stratfordzie w latach 1957–1958. Prof. Zbierski był anglistą oraz polonistą i ta podwójna specjalizacja miała fundamentalny wpływ na jego postawę naukową.
Henryk Zbierski urodził się 22 września 1925 r. w Poznaniu. Szkołę powszechną ukończył w 1939 r. we Wrześni, okupację zaś spędził w Marzelewie, k. Wrześni, gdzie pracował jako przymusowy robotnik rolny i leśny. W 1946 r. ukończył I Liceum Ogólnokształcące dla Dorosłych i podjął równoległe studia polonistyczne i anglistyczne na Uniwersytecie Poznańskim. W 1952 r. zamknięto Seminarium Filologii Angielskiej i Henryk Zbierski przeniósł się do Katedry Literatury Polskiej, pięć lat później, kiedy ponownie otwarto filologię angielską w Poznaniu, wrócił do macierzystej jednostki, pozostając do 1966 r. jej jedynym pracownikiem. W tym czasie zajmował się ochroną i poszerzaniem księgozbioru anglistycznego oraz prowadził zajęcia dla innych kierunków. W 1960 r. uzyskał stopień doktora nauk humanistycznych w zakresie literatury angielskiej na podstawie monografii Shakespeare and the ‘War of the Theatres’. A Reinterpretation (Poznań: PWN 1957), naświetlającej (poniekąd zgodnie z duchem czasów)polityczny i społeczny wymiar konfliktu między teatrami w elżbietańskim Londynie, a jednocześnie uprzedzającej pewne tezy nowego historyzmu. Studium to dobrze ilustruje postawę naukową Henryka Zbierskiego, łączącego znakomitą znajomość przedmiotu badań z uczciwością i ostrożnością w formułowaniu hipotez badawczych, zwłaszcza w oparciu o przesłanki ideologiczne. Prof. Zbierski, który mawiał, że „profesorem się bywa”, zawsze podkreślał potrzebę wyważenia racji i uważnej lektury, to ostatnie zalecenie streszczając w żartobliwej parafrazie „miej tekst i patrzaj w tekst”. Wspomniana monografia wyznacza także profil badawczy prof. Zbierskiego: literatura angielskiego renesansu, w szczególności zaś twórczość Williama Shakespeare’a. Prof. Zbierski był jednym z najwybitniejszych polskich szekspirologów, aktywnie włączającym się w angielski i amerykański nurt dyscypliny.
Owocem lat badań nad Szekspirowskim tragizmem i teorią tragizmu stała się erudycyjna rozprawa habilitacyjna Droga do Werony. Studium historycznoliterackie „Romeo i Julia” Szekspira (Poznań: Uniwersytet im. Adama Mickiewicza, 1966). Świadom ewolucji Szekspirowskiego tragizmu, podkreślał w niej stopniowe zastępowanie czynników losu (typowych dla tragedii greckiej) uwarunkowaniami wynikającymi z predyspozycji psychologicznych postaci (kluczowymi w elżbietańskiej tragedii charakteru). Problematyce tej poświęcił Henryk Zbierski dużą część swojego naukowego dorobku (por. rozdział o tragedii Szekspirowskiej w monografii William Shakespeare[„Wiedza powszechna”,1988]; czy artykuł „Shakespearean tragedy: Some aspects of its development and decline” [University of Delaware Press,1993].
Bogactwo przemyśleń, zdolności analityczne i komparatystyczne, nade wszystko zaś dogłębną znajomość literatury powszechnejwykorzystał Henryk Zbierski w opracowaniu dwóch fundamentalnych dzieł: „Literatury angielskiej”, która ukazała się w 1982 r. w prestiżowej serii „Dzieje literatur europejskich” pod redakcją Władysława Floryana oraz wspomnianej już monografiiWilliam Shakespeare. „Literatura angielska” (wznowiona w 2002 r. jako Historia literatury angielskiej, Poznań: Wydawnictwo Atena) to unikatowe spojrzenie na angielską literaturę w kontekście rodzimego doświadczenia historycznego i literackiego. Kreśląc szeroki obraz rozwoju literatury na Wyspach, Henryk Zbierski jawi się zarówno jako erudyta, jak i dydaktyk, nieustannie wykraczający poza anglosaskie ścieżki interpretacyjne, tak aby należycie wyeksponować uniwersalność i specyfikę opisywanych zjawisk i utworów. Rozmach interpretacyjny w połączeniu z niezwykłą skrupulatnością w relacjonowaniu faktów czynią z niego „naukowca totalnego”, jak określiła Go dr Anna Zbierska, językoznawca, córka Profesora.
Równie cenna jest wzmiankowana już monografia William Shakespeare, w której prof. Zbierski nie tylko umieszcza życie i twórczość Shakespeare’a w szerokim kontekście społeczno-historycznym, lecz również proponuje oryginalne interpretacje dramatów i poezji Shakespeare’a; łączy klasyczne ujęcia szekspirologiczne z własnymi przemyśleniami odnośnie struktury fabuły i konstrukcji postaci. Inna, niezwykle istotnaczęść książki to syntezy gatunkowe wprowadzające czytelnika w świat komedii i komizmu Shakespeare’owskiego, kronik dramatycznych, tragedii i tragizmu, sztuk ostatnich, wreszcie twórczości niedramatycznej (poematy narracyjne, sonety). Rozdziały w systematyczny i zwięzły sposób ukazują rozwój Shakespeare’a jako dramaturga, poety, artysty i jego wpływ na ówczesną literaturę. Monografia ta od trzydziestu lat pozostaje jedynym kompletnym omówieniem twórczości Williama Shakespeare’a w języku polskim, opartym na spójnej myśli metodologicznej i interpretacyjnej.
Choć twórczość Shakespeare’a była głównym polem badawczym prof. Zbierskiego, jego zainteresowania naukowe wykraczały daleko poza nie. W dorobku Profesora znajdujemy publikacje z zakresu przekładu literackiego, angielskiej poezji romantycznej, komparatystyki literackiej, teatrologii i teorii dramatu, a także poezji szkockiej.Profesor Henryk Zbierski był członkiem wielu prestiżowych towarzystw naukowych, w tym International Shakespeare Association, Shakespeare Association of America, Deutsche Shakespeare Gesellschaft, European Association of University Professors of English. Całe swoje życie naukowe związał także z Poznańskim Towarzystwem Przyjaciół Nauk, w którym aktywnie działał, prezentując i publikując swe prace. Jego działalność w PTPN niewątpliwie przyczyniła się do wzmocnienia prestiżu poznańskiej nauki. Wywarł ogromny wpływ na polską szekspirologię, jego prace znalazły również oddźwięk w czasopismachtakich jak Shakespeare Survey, Shakespeare Jahrbuch czy Times Literary Supplement. Był uczonym wielkiego formatu, pracowitym i dociekliwym, poszukującym w uprawianiu nauki sensu wykraczającego poza osobiste ambicje. Jak ujął w jednym ze swych wierszy, jeśli nikogo nie uda nam się ubogacić, nikogo pocieszyć, niczemu zapobiec, wszystko, co czynimy jest tylko – just a slightly nobler waste of time – odrobinę szlachetniejszą stratą czasu.
Dydaktyka była wielką pasją Profesora. Jego wykłady z historii literatury angielskiej, czy też seminaria magisterskie, zawsze były blisko związane z prowadzonymi badaniami: w materiał historyczno-literacki wplatał informacje o najnowszych odkryciach, Swoich i kolegów. Poświęcał studentom bardzo dużo czasu, cierpliwie korygując, lecz również zachęcając do samodzielnych poszukiwań. Służył też wielkodusznym wsparciem na dalszych etapach kariery naukowej, wskazując niezbadane obszary lub dzieląc się własnymi projektami.
Wypromował ok. 150 magistrów i 14 doktorów. Wychował wybitnych dziś naukowców.
Zagadnięty o stosunek do metodologii, Profesor zwykle określał się jako liberalny humanista, z filuternym uśmiechem, świadomy niedoskonałości wszystkich zaszufladkowań. Trudno oprzeć się wrażeniu, że wybór ten służył przede wszystkim podkreśleniu dystansu do współczesnego literaturoznawstwa, zdominowanego przez strukturalizm i jego pokłosie. Nieufność wobec ideologicznych ram interpretacyjnych, nie oznaczała jednak odrzucenia, przeciwnie, stanowiła zachętę do polemiki. Profesor był prawdziwym Mistrzem, dla którego wymiana myśli stanowiła absolutny fundamentnie tylko uprawiania nauki, prowadzenia zajęć, ale po prostu bycia. I choć oHamlecie pisał, że jest to „tragedia człowieka myślącego, ukierunkowanego spekulatywnie, monografia dramatyczna homo sapiens”, to właśnie dialektyka pytań i odpowiedzi była dla niego wyznacznikiem wielkości tego utworu. Nie ulegając złudzeniom, źródeł optymizmu szukał w humanistycznej wyrozumiałości, kiedy diagnoza zła rodzi zrozumienie, a zrozumienie – współczucie. Idąc śladem polskiej myśli pozytywistycznej, cenił humorystów w wielkim stylu, bystrych obserwatorów i pobłażliwych sędziów, takich jak Chaucer i Shakespeare, zdolnych odzwierciedlić życie w całej jego złożoności, łącząc tragizm z komizmem.Poczucie humoru było nieodłączną cechą Profesora. Uciekał się do niego często, korzystając z bogatego repertuary zachowań, poczynając od ciętych uwag, dobrotliwej ironii, a na teatralnych etiudach kończąc. Wyczulony na piękno języka, był filologiem z krwi i kości. Swoje teksty długo cyzelował, dążąc do precyzji i poprawności. Tego samego wymagał od swych uczniów, trawiąc długie godziny na sprawdzaniu i recenzowaniu cudzych prac. O „garncarskim kole rutyny uniwersyteckiej” pięknie pisał w swoich wierszach, znużeniu i poczuciu utraty siebie przeciwstawiając wiarę, że „tak właśnie trzeba”, pobudzać zapał i wyobraźnię. Profesor chętnie sprawdzał Swoje teorie i odkrycia na forum Zakładu Literatury Angielskiej, którego Kierownikiem był aż do śmierci. Ta żywa wymiana myśli i poglądów była ważną szkołą dla adeptów filologii, przygotowującą do wejścia w szersze życie naukowe.
Profesor Henryk Zbierski był ostoją Instytutu Filologii Angielskiej w UAM. Nie tylko trwał przy zaniechanej dyscyplinie w trudnych latach pięćdziesiątych, lecztakże aktywnie współtworzył Katedrę, następnie zaś Instytut po reaktywacji filologii angielskiej na polskich uczelniach. W latach 1966–1978, oraz 1981–1984 pełnił funkcję zastępcy dyrektora do spraw dydaktycznych. W latach 1970–1974 był także kierownikiem Studium Zaocznego Filologii Angielskiej UAM.
Do końca swoich dni Profesor prowadził badania oraz pracę dydaktyczną. Śmierć zabrała go nagle 19 lipca 1995 r. Pozostawił po sobie imponującą spuściznę naukową oraz rzesze uczniów, dla których był wspaniałym przewodnikiem.
Anna Cetera-Włodarczyk i Jacek Fabiszak